Niemal dwa tysiące dębów trafiło do mieszkańców naszego miasta. W niedzielę na Jasnych Błoniach dostawali je wszyscy ci, którzy przynieśli ze sobą książki lub komiksy.

W pewnym momencie kolejka po odbiór sadzonki wynosiła około 100 metrów! Jedni trzymali w rękach jedną książkę, inni zabrali ze sobą pełne plecaki. Wszystkie lektury trafią w najbliższym czasie do dwóch szczecińskich szkół podstawowych. Dzieci, w prezencie od Zakładu Usług Komunalnych, otrzymają także specjalnie dla nich przygotowane regały, które posłużą im do utworzenia „leśnej czytelni”.

W tym samym czasie na Jasnych Błoniach trwał festyn charytatywny dla maleńkiej Ingi, której rodzice zbierają pieniądze na leczenie swojej pociechy. Dziewczynka choruje na SMA, czyli rdzeniowy zanik mięśni. Do uzbierania pełnej kwoty, która pozwoli poddać się kuracji ratującej życie dziewczynki brakuje jeszcze ponad 5 milionów złotych. Przed przystąpieniem do akcji „Liść dębu” pracownicy Zakładu Usług Komunalnych poprosili organizatorów festynu, by przy stoisku ustawili puszkę do której mieszkańcy będą mogli wrzucać pieniądze. Wszyscy ci, którzy przychodzili po sadzonkę z pustymi rękami z chęcią wrzucali datki na pomoc Indze. W ten sposób jej konto zasilone zostało o kolejne kilkaset złotych.

Dęby zostały wyhodowane przez leśników ZUK, którzy 3 lata temu pozyskali nasiona z lasów Szczecina i założyli niewielką plantację. Teraz sadzonki osiągnęły już 80-90 centymetrów. Mieszkańcy często prosili o dwie, trzy, a nawet cztery sztuki. Deklarowali, że posadzą je u siebie na działce, w dużym ogrodzie, czy sprezentują najbliższym. Oczywiście ich prośby były spełniane.

A jesienią… na wszystkich czeka kolejna niespodzianka. Szczegóły niebawem ????